Stephen King, Carrie

Wiedziałam, że Król ma talent. Wiedziałam też, że tworzy bezkonkurencyjne horrory w formie książek. Nieobce było mi również, że Carrie to jego debiut. Jednak w życiu bym nie przypuszczała, że tak ogromny. 

Carrietta White-pośmiewisko, szkolny kozioł ofiarny, wyśmiewana na każdym kroku. Sukienka maksymalnie do kostek. Szara cera. Związane włosy. Tak wygląda Carrie. Jej matka-religijna fanatyczka, chce ją przesadnie uchronić od nieszczęść. Na nic jej nie pozwala, każe ją za najmniejsze przewinienia. Jednak Carrie skrywa w sobie tajemnicze umiejętności, które wkrótce wykorzysta do zemsty na tych, którzy nie pozwolili jej spokojnie żyć. 

Pozornie łatwa historia, oklepany temat i niby wszystko jasne i zrozumiałe. Jednak Stephen King sprawił, by zwykłe wydarzenia zostały przedstawione w sposób niezwykły. Sposób, który przyprawia o ciary, zaskoczenia, niecierpliwość, dreszczyk i inne uczucia, których nie da się opisać. To jest właśnie jego największy fenomen. 

Uwielbiam(myślę, ze nie jestem sama) też sylwetki bohaterów stworzonych przez autora. Nieważne, czy to postaci pozytywne, czy raczej 'czarne charaktery". Każda z nich jest stworzona w sposób, że nie da się jej zapomnieć. Nawet w jedynie dwustustronicowej książce, jaką jest Carrie. 

Kolejnym plusem powieści Stephen King jest to, że potrafi on bez skrupułów omotać czytelnika. I zrobi to do tego stopnia, że czytając książkę, nie zauważymy, co dzieje się wokół nas. Nic nie jest wtedy w stanie nas rozproszyć- grający telewizor, brzęczące radio czy głośni sąsiedzi. Zatapiamy się w powieści bez zapomnienia.
Nawet wplecione w powieść fragmenty artykułów i wywiadów sprzed lat nie czyni jej nudną i flegmatyczną. Trzeba mieć niemały talent, żeby wpleść coś schematycznego w przerażającą powieść. A Stephen King go ma. 

Z każdą kolejną książką kocham Kinga coraz bardziej. Przede wszystkim za to, że potrafi zaciekawić jednocześnie nie nudząc i nie przytłaczając. Sprawia, że odkrywamy z zupełnie innej perspektywy codzienne problemy i rozterki. Z perspektywy kogoś, kto dokładnie zna każdą część naszej podświadomości, nieobce mu ludzkie lęki, a mentalność i ludzka natura to dla niego chleb powszedni. Ciekawa jestem innych pozycji Kinga, bo jeśli Carrie była tak świetna, to co dopiero nowsze powieści... 

nasza ocena: 10/10
Prószyński i S-ka, 2007 
208 stron
do kupienia: Empik

1 komentarz: